z dziejów kopciuszka

gna szybkobieżnie winda w górę królewicz patrzy zdumiony bo kopciuszek co piętro to spada niżej w pomieszczeniu macochy kopciuszek nad zlewem zgina się odruchowo w biodrach jak to służące kobiety stop! woła królewicz dałem ci obywatelstwo wyprostuj się odtąd będziesz liniopiękna i kopciuszek odgarbił się z jej szarej twarzy uleciała obietnica obiecuję poleciał królewicz szybkobieżnie w dół i na drugi koniec świata jestem psem a samotność moim panem kopciuszek zjawiał się bez zapowiedzi na zakupy a po odejściu od kasy bił królewicza cepami po twarzy wh, 2004-03-12